środa, 25 czerwca 2014

Koty z masy solnej

Hejka :)

Tym razem będą... koty :) 







Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających :*


7 komentarzy:

  1. śliczne, naj podoba mi się czarny z wygiętym grzbietem, prześliczny

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne kociaki. A ten czarny super... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja kocham kotki w rękodziele! Oczywiście, bardzo lubię i prawdziwe kotki, choć nie wyróżniam ich spomiędzy innych zwierząt - kocham wszystkie zwierzaki :) Ale kociaki to taki wdzięczny temat przy tworzeniu rękodzieła! Twoje są cudne, każdy inny, wszystkie bardzo wesołe - najfajniejsze są dwa pierwsze, ten czarny z wygiętym grzbietem... cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa :) Czarny kot z pewnością doczeka się powtórzeń w różnych rozmiarach :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kreatywność polega na wymyśleniu własnych wzorów, a nie kopiowaniu wzorów cudzych, zobaczonych np. na kiermaszu- mam na myśli czarne koty, oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne :) dzieła sztuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie farby nadają się do masy solnej ? I czy musimy czymś utrwalić?

    OdpowiedzUsuń